Animela Animela
2304
BLOG

Litwa pomaga Ukrainie. A Polska? ...

Animela Animela Polityka Obserwuj notkę 111

Przeczytałam dziś wywiad zprezydent Litwy Dalią Grybauskaite. I muszę powiedzieć, że przez dłuższy czas po tej lekturze siedziałam jak ogłuszona. Od dawna wiem, że prezydent Litwy jest prawdziwym mężem stanu, ale zawsze jakoś to pozostawało na marginesie innych zjawisk politycznych – a szkoda!

Litwa, za prezydentury śp. Lecha Kaczyńskiego przyjaźnie nastawiona do Polski, w ostatnich latach bardzo wyraźnie zmieniła front. Nie tylko zresztą Litwa – to samo dzieje się z Białorusią, Gruzją, Słowacją, CzechamiRosja nigdy nas nie kochała, ale jednak liczono się z nami – obecnie nie liczy się z nami nikt. Taka jest gorzka prawda. Płacimy cenę zawojny o samolot, za kontrakt gazowy, a przede wszystkim – za katastrofę smoleńską. No, mniejsza

Gdy wczytać się w wywiad, można zobaczyć wyraźnie, jak ostrożnąosobąjest prezydent Litwy. Ona słowa waży chyba na wadze aptekarskiej! Wypowiada się z delikatnością raczej dyplomaty, nie polityka, ale pewne kwestie formułuje wprost: tak, Litwa pomaga Ukrainie – również dostarczając jej broni – ponieważ jest to niezbędne dla ochrony suwerenności państwa.

Wyjątkowo ważną i nieprzyjemną rzecz prezydent powiedziała w zdaniu o tym, żeLitwa jest otoczona wrogami, a główny wróg znajduje się na Kremlu.

W tym miejscu trzeba przypomnieć, że mniej więcej rok temu pani prezydent zwróciła się do Polski z propozycją koalicji antyrosyjskiej, ale jej oferta nie została przyjęta – no i teraz mamy powiedziane wprost, że Litwa uważa Polskę za wroga ...

Kolejną bardzo czytelną aluzją do tamtej sytuacji jest wzmianka o zagrożeniu ze strony obwodu kaliningradzkiego, z którym Litwa sąsiaduje. Polska przecież również graniczy z obwodem kaliningradzkim, mało tego – za czasów swej prezydencji to właśnie Polska wywalczyła dla Rosji mały ruch graniczny z tym obwodem!

Dzień dzisiejszy przyniósł nam więc dwie deklaracje: Wielka Brytania NA RAZIE nie wspomoże Ukrainy bronią, ale będzie się przyglądać sytuacji. Natomiast Litwa, nasz sąsiad, uczciwie i odważnie przyznaje, że we własnym interesie wspomaga Ukrainę – również bronią.

A Polska?A w Polsce na najwyższym szczeblu padają najdokładniej sprzeczne informacje: MSZ twierdzi, że będziemy broń sprzedawać, szef MSW, że nie lzia

Przy okazji chciałam zauważyć, że tak przez niektórych naszych komentatorów kanclerz Merkel w porównaniu do pewnej siebie, mającej sprecyzowany cel i konkretnej prezydent Litwy jawi się jako przekupa. Najzwyczajniej w świecie. Piszę o tym od dawna, ale mało kto mi wierzy: Merkel to marionetka, która w trudnej roli kompletnie się pogubiła.

Sytuacja Polski wygląda więc w tej chwili po prostu tragicznie: Putin jest zdeterminowany, Niemcy się miotają, Obama to największy nieudacznik na stanowisku prezydenta USA od lat, a my nie mamy żadnej doktryny – ani międzynarodowej, ani wojennej.

A pomóc Ukrainie trzeba - to oczywiste. Inaczej Putin będzie ją wykrwawiać przez dłuższy czas, a do nas i tak się dobierze.

Jeśli ten Duda nie zwycięży w maju, to faktycznie we wrześniu dzieci mogą nie pójść u nas do szkoły

 

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka