Animela Animela
3339
BLOG

Mam problem z papieżem Franciszkiem

Animela Animela Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 211

Nigdy do tej pory jakoś nie pisałam o papieżu. Na sprawach wiary i Kościoła znam się bardzo mało, więc po prostu nie miałam śmiałości wypowiadać się w tej kwestii - bo może się mylę? ... Jednak ostatnie zdarzenie z papieżem Franciszkiem utwierdziło mnie w przekonaniu, że coś jest nie w porządku. Owszem, mogę się mylić, i liczę się z tym jak najbardziej, ale może jednak właśnie ja mam rację? ...

W zasadzie trudno o cokolwiek do papieża mieć pretensję. Jest pobożny, łagodny, komunikatywny ... Swoim postępowaniem daje przykład wszystkim wierzącym - skromność i ubóstwo to jego drugie imię. Co więc mnie w niepokoi? ...

Chodzi mi właśnie o tę ostentację w skromności i ubóstwie. O fraternizowanie się z każdym chorym, każdym biednym ... Chodzi mi o to, co w notce w Wiki określono jako "zwyczaje papieża Franciszka": o rezygnację z tradycyjnego stroju, o wyprowadzkę z Pałacu Apostolskiego. Mam też na myśli rezygnację z tradycyjnych pozdrowień na rzecz świeckiego "dzień dobry".

Co widzę w tym złego? Wbrew temu, co papież sugeruje swoim zachowaniem i co pisze o nim zachwycona prasa, wszystkie te zachowania świadczą o ogromnej PYSZE papieża, który w ten sposób daje do zrozumienia, że jest kimś LEPSZYM od poprzednich papieży. A skoro on jest LEPSZY, to oczywista rzecz, że poprzednicy byli GORSI.

Na przykład - NASZ papież mieszkał w Pałacu Apostolskim, jeździł wypasionym samochodem, nosił złoty pierścień ...  No, to go papież Franciszek - spokojnie i skromnie - pośrednio skarcił za ten wystawny tryb życia ...

Szalę goryczy przelał jednak wywiad, jakiego papież Franciszek ostatnio udzielił argentyńskiemu tygodnikowi "Viva". Wśród sposobów na szczęście, jakie wiernym poleca papież, znajduje się też zalecenie, by nikogo nie .. nawracać na katolicyzm, tłumacząc to szacunkiem dla innych religii.

Obóż postępu zapewne zawył z rozkoszy, gdy przeczytał tę radę - ja jednak zostałam utwierdzona w moim - oby błędnym - przekonaniu, że pontyfikat Franciszka przyniesie Kościołowi wiele strat.

Już rezygnacja papieża Benedykta napełniła mnie niepokojem. Do dziś nie wiem, czym została podyktowana ta decyzja - bo raczej jednak nie stanem zdrowia. Podejrzewam, że przestraszył się przepowiedni, Niewątpliwie niecodzienny krok papieża wywołał zamieszanie w umysłach wiernych. A teraz ta udawana pokora paieża Franciszka, budząca prawdziwy entuzjazm zarówno wśród ludzi, jak i w mediach ...

Nie będę nikomu wmawiać, że jestem przesadnie pobożną osobą. Uważam jednak, że Kościół jest instytucją mającą kluczowe znaczenie - zarówno na świecie, jak i w Polsce. Oczywiście, że widzę wady ludzi Kościoła, nie zmienia to jednak mojej oceny: zarówno Kościół, jak i wiara, są po prostu niezbędnym składnikiem życia. Z niepokojem więc patrzę na dzisiejszą sytuację.

Mam tylko nadzieję, że faktycznie się nie znam i boję się zupełnie niepotrzebnie, a papież Franciszek swoją postawą doprowadzi do wzmocnienia Kościoła. Z najwyższą radością odwołam wówczas tę niemądrą notkę!

http://wyborcza.pl/1,75477,16434226,Jak_byc_szczesliwym__10_porad_papieza_Franciszka.html

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo